Dzisiaj poświęcę kilka słów na temat figurki, która powstała po to, aby złożyć Hołd...
Brat - Bratu podarował taki "prezent".
Kyle Windrix, który jest rzeźbiarzem w NECA, razem z innymi pracownikami (Chris Gawrych, David Silva, Jason Frailey) - stworzyli figurkę na wzór Craig'a Windrix'a...
Craig toczył akurat ciężką walkę z nowotworem, którą niestety przegrał na początku roku 2014...
(google.com)
Jest to na pewno niespotykana praktyka, aby "utrwalać" w kawałku plastiku, osoby, które są bliskie sercu twórców, rzeźbiarzy... Każdy ma prawo oceniać takie działania wg własnych odczuć.
Ja nabyłam ponad rok temu tę akurat figurkę.
Wisi na ścianie w towarzystwie Hicks'a i Hudson'a oraz jednego Xenomorph'a...
Zdarzyła się też taka sytuacja, że pewna osoba widząc ją na ścianie w moim pokoju, przez chwilę próbowała sobie przypomnieć, kim był sierżant Windrix w filmie i w której części zagrał.
Odrzucając emocje - opiszę walory samej figurki.
Bardzo lubię figurki spod szyldu "NECA", są wykonane bardzo precyzyjnie, posiadają ciekawe detale i fajny ekwipunek.
Wyjmowanie figurki z pudełka to sama przyjemność, krok po kroku podziwiamy kunszt wykonania każdej, drobnej części!
Na szczęście mój egzemplarz nie posiadał żadnych uszkodzeń.
Pozowalność bez zarzutu! Potrzeba tylko minimum pomysłowości!
"Nogi" te same, które posiadają Hicks i Hudson, ale już górna część jest zupełnie inna niż u pozostałych figurek. Koszula posiada długie rękawy, natomiast na kamizelce jest kilka "szczególnych" znaków, które prawdopodobnie mają znaczenie bardzo prywatne dla obu Braci...
Mój Dwayne Hicks
oraz William Hudson
Wszelkie szczegółowe "review" figurki Craig'a Windrix'a są dostępne chociażby na youtube! Polecam najbardziej tę w wykonaniu Pixel Dan'a.
Widziałam też mnóstwo pięknie wykonanych makiet z użyciem wszystkich trzech Marines :)
Sama może kiedyś zrobię kilka zdjęć całego "zestawu".
Na koniec spam zdjęciowy...