W czwartek moje okolice odwiedziła BURZA stulecia... Błysk... 1 sekunda później większy błysk... 2 sekundy potem BOOOOOOM BOOOOM BOOM, po sekundzie brak prądu... Wszystko gaśnie, aby za 15 sekund powróciło do normy. Nie koniecznie wszystko! Internet mam dopiero dzisiaj od godzinki :) 4 długie dni bez dostępu do sieci! Ludzie jak się żyło kiedyś bez internetu??? Jednak nie próżnowałam! Zbierałam figurki dla KOLEKTORA , sporo nadrabiałam rysując zaległe, obiecane rysunki... Coś tam sobie dokumentowałam aparatem cyfrowym... I powstał pierwszy "fotokomiks", specjalnie przygotowany na ten blog! Oto on:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz