Zapraszam także na Instagram: @komixiara i @zonefullofdolls !!!- * EWELINA G.*

piątek, 30 września 2022

CABLE - Figurka w skali 1:6

 


Cable, postać z uniwersum Deadpool'a.
Postanowiłam sobie zrobić własny custom.
Dzisiaj szczęśliwie dotarła do mnie główka z Chin.


Na kopercie jest data 9 maj 2022 oraz kraj wysyłki Belgia...
Natomiast główkę kupiłam 2 września 😂
I z pewnością nie z Belgii...

(ebay.com)

Dla mnie osobiście nie ma to znaczenia 😉

Główkę solidnie zapakowano:


Druga warstwa bąbla...


Woreczek strunowy!


No i w końcu dokopałam się do główki!
Jakość powalająca!


Wcześniej przygotowałam ciałko standardowe, ciuszki, dodatki, buty. Więc wystarczyło lekko podgrzać gumę mocującą w główce i osadzić ją na owym ciałku.







Mój custom nie oddaje w 100% postać Cable'a, ale ja zawsze kieruję się swoimi pomysłami.
Bliżej mu do aktora Josh'a Brolin niż do postaci Cable'a.
O to mi właśnie chodzi.

Fotobooooom:










Pozdrawiam 😉

sobota, 24 września 2022

VIN DIESEL - Figurka w skali 1:6

 


Vin Diesel - kolejny ciekawy aktor do kolekcji. 
Figurka "złożona" przeze mnie lata temu. 
Chciałam go stworzyć jako custom Riddick'a i nie zaprzeczam, że kiedyś właśnie tak uczynię. Póki co, Vin jest u mnie w cywilu.

Główkę i ciało kupiłam w Chinach.
Jest sporo wariantów głów Vin Diesel'a. 
Wybrałam ten najbardziej "podobny"do aktora, w mojej ocenie.


Główka była rzetelnie zapakowana 😉




Vin ma nawet na czole swój pieprzyk...

(google.com)

Ciałko wybrałam standardowe, wszystko idealnie pasowało. Nawet odcień. Moja cyfrówka nieco przyciemniła odcień skóry głowy, ale w rzeczywistości, nie ma zbyt wielkiej różnicy.

Vin był gotowy do customowania 😁


Podkoszulek, spodnie, buty i kurtka.
I można było go zabrać w plener na sesję.





W obecnej odsłonie zaopatrzyłam go w sportowe buty i bluzę z kapturem.
Kurtkę zakosił mój JASON STATHAM


Vin z innymi moimi figurkami w skali 1/6 stoi sobie na półce.
Od 2012 roku nazbierało mi się już grubo ponad kilkudziesięciu różnych bohaterów i bohaterek z filmów, gier itd.
Postaram się ich wszystkich regularnie pokazywać na łamach tego blogu.


Pozdrawiam 😉

środa, 7 września 2022

BRUCE LEE - Figurka w skali 1:6

 


Bruce Lee - absolutny bohater, Idol z czasów dzieciństwa! Od bardzo dawna w moim sercu. W latach PRLu, kiedy byłam mała, Tata kupił mi "naprasowankę" na koszulkę z wizerunkiem Bruce'a.
Był to dokładnie ten motyw:

(Wyszukane w czeluściach internetu i lekko podrasowane przeze mnie na photoshopie, ze względu na kiepską jakość.)

Ktoś miał podobną? Ktoś pamięta takie naprasowanki?

Mogłam wybrać pomiędzy "Modern Talking" a Bruce'm...
Nie miałam żadnych wątpliwości!
😁
Koszulka była dumnie przeze mnie noszona, ale niestety jakość naprasowaki była kiepska, trochę się to sprało z biegiem czasu i to wszystko po prostu z biegiem lat gdzieś przepadło.

Ciocia pracowała w sklepie papierniczym, dzięki czemu na mojej ścianie wisiał taki plakat:

(google.com)

Absolutnie ubóstwiam Bruce'a Lee, to jest po prostu Legenda.
Nic więcej nie trzeba o nim pisać!

Musiałam mieć w kolekcji jego figurkę w skali 1:6

Sześć lat temu udało mi się upolować Jego figurkę.


Zestaw zawierał też ciekawy strój i kilka opcji dłoni.
Ciało firmy KUMIK

Fajnie przymocowano głowę do nieco mniejszej kulki...
Bywa...
😁

Odkryłam to podczas dodawania białej koszulki made by me.
Koszulę doszyłam, bo jestem trochę uczulona na czarną odzież, która często brudzi gumowe ciało. Niejednokrotnie pozostawiając siny, całkowicie niezmywalny ślad.
Z drugiej strony, taśma klejąca jako "uszczelka" jest to powszechnie znana metoda w światku customowania figurek. Działa, kiedy trzeba coś lepiej umocować 😉


Bruce w pełnej okazałości!


Prezentował się naprawdę dobrze, można było wybierać w różnorodnych typach główek Bruce'a w skali 1:6 - ta konkretna, którą kupiłam, całkowicie mi się podobała. Ale przyznam, że ciało nie spełniało moich oczekiwań, więc poddałam mojego Bruce'a wszelakim modyfikacjom 😊

Uszyłam też dla niego inny outfit...
Budził szacun wśród innych moich figurek...


Ostatecznie jego oryginalny strój trafił do Eddie'go Peng'a...


A mój Bruce nabył swoje oryginalne, pięknie wyrzeźbione ciałko.


Poniżej zdjęcia ciałka, wykonane przez wspaniałego, tajemniczego Don Tomasso 💖





Musiałam też wykonać małą korektę główki.
Niepotrzebnie pomalowano czarną farbą wnętrze głowy, brudziło to okolice szyi.


Zwykły zmywacz do paznokci idealnie rozwiązał ten problem.

Pozostało już tylko doszyć potrzebnych gadżetów jak np... skarpetki...


A potem stwierdzić, że spodnie są do kitu i uszyć inne, z innego materiału...
I złożyć Bruce'a do kupy!
😁

PS: Woreczki z "Ryż-Is" to opowieść na następny raz...

Przód:


Tył:


I w takiej postaci stoi sobie u mnie na półce mój Idol z dzieciństwa...
Cieszy i oko, i serce...

💖💖💖


Pozdrawiam!