Zapraszam także na Instagram: @komixiara i @zonefullofdolls !!!- * EWELINA G.*

wtorek, 12 maja 2020

FIGURKA KING KONG/GORYL PRL

Jak tytuł wskazuje...
Dzisiaj trochę o gorylach napiszę :)


To kolejny post z cyklu: RUBBEROMANIA

(W planach mam kolejne, odświeżające posty dotyczące "Gwiezdnego Patrolu" oraz "G.I.JOE Składaki" - czekam jednak na materiały pomocnicze!)

Myślę, że sporo osób dorastających w czasach PRL'u - doskonale pamięta te gumowe "goryle" ze zdjęcia powyżej!

Są one naszą rodzimą podróbką, wykonaną z oryginalnej figurki Imperial Toy Corp. - "This is Hong Kong Godzilla The Jungle Giant".

(google.com)

O samym Imperial Toy Corp. wspominałam już tutaj niejednokrotnie, zaczynając serię: "Rubberomania" obszernym postem na temat: Gumowe Szkielety

Zdecydowana większość starych, gumowych figurek ma swoje "korzenie" bezprawnie zabrane, a raczej "odlane" z oryginalnych produktów "Imperial Toy Corp."
Więc siłą rzeczy nazwa się powtarza w tych postach :)

Tak jest i tym razem.

Bardzo popularny "gorylek", "małpka" - różnie nazywana przez dzieciaki i sprzedawców :)
Królował przeważnie na odpustach. Pamiętam doskonale te stoły z plastikowymi, kolorowymi koszyczkami, a w nich różne gumowe stwory! Nawrzucane na siebie w nieładzie! Albo poukładane jeden na drugim :) Czasem stojące w rzędzie, albo jeden za drugim. Niektóre zabawki wisiały na sznureczkach... Wśród nich był też oczywiście zestaw King Kongów!
I co ciekawe... w dobie ery gumowych bootlegów PRL - przeważnie do produkcji różnych figurek używano przeróżnych kolorów gumy.
Osobiście nie spotkałam się z inną wersją kolorystyczną tego King Kong'a niż czarna guma!
Jednak nie zdziwię się, gdyby gdzieś, kiedyś wypłynął np niebieski wariant - bo mnie już nic nie zdziwi. Teraz zostawiam to w sferze marzeń :)
Dzisiaj uczciwie trzeba przyznać, że te figurki były tworzone z czarnej gumy.

Nie były jednak takie same!
Różniły się kilkoma szczegółami!

Wariant 1

Ok.22 cm


Takiego posiadałam w dzieciństwie :)
Jest wykonany z miękkiej gumy, ma dziurę w gardle bo jest pusty w środku (auć!)
Miewa też "dziurkę" w kroczu!
To najczęściej spotykany wariant na aukcjach internetowych.

Wariant 2

Ok.22 cm


Jest lepszą kopią oryginału. Został wykonany z dokładniejszej formy niż wariant nr 1.
Jest także dokładniej "wyrzeźbiony". Korpus jest pełny, twardy. Natomiast kończyny są miękkie, doskonałe do zabawy. Nie ma dziurki w przełyku i kroku :)
Guma jest ciemniejsza, bardziej "soczysta". Ma nieco inną "twarz". Inne nozdrza, kształt oczu.
Ma także szczuplejsze paluchy :)
Chociaż z drugiej strony, kiedy się dokładnie przypatrzy tej figurce, widać źle wykrojenie gumy przy łączeniu połówek całego ciała.
To oczywiście drobiazg...

Tutaj pod spodem mam drugiego takiego "osobnika".
Niestety jest gorzej pomalowany.
Niedokładnie i są braki...


Szybkie porównanie:



Mold z tych figurek jest obecnie rozpowszechniony na całym globie w różnych wariantach!
Nie tylko Polacy tworzyli takie bootlegi.
Zaprzyjaźniony Kolekcjoner z Meksyku potwierdził, że posiada w kolekcji meksykański odłam tej figurki :)

Są też breloczki w tej sławetnej pozie:

(ebay.com)

Czy też mnóstwo innych tworów:

(google.com)

(google.com)

Powiem szczerze, że nasze polskie bootlegi są chyba najfajniejsze! 

Te figurki bywają także podpisywane jako "Planet Of The Apes", w jakimś stopniu jest to akceptowalne. Lecz sama zabawka powstała jak najbardziej na podstawie postaci King Konga :)
I tej wersji się trzymajmy ;)

Kolejny ciekawy bootleg, to twór z oryginalnej serii:
"Jungle Pals" na licencji: "Gordy International"

(google.com)

Jest nieco rzadko spotykany, ale mieliśmy nasze polskie odpowiedniki!
Jestem niemal pewna, że do stworzenia tego bootlega wykorzystano w jakimś stopniu powyższe figurki. Tego się już niestety nie dowiemy :)

Ok.22 cm

Mój zjadł nieco swojego węża...

Walory estetyczne "makijażu" pozostawię bez komentarza!
Jedno spojrzenie i wciska w krzesło!

Korpus jest pełny, z twardej gumy.
Kończyny w miarę miękkie, można spokojnie ruszać rękami.
Nie ma dziurki ani w gardle, ani w kroku!
(Gdyby to kogoś interesowało!)
Wspomniana powyżej estetyka wykonania kolorystyki okolic paszczy...
Powala także swoją skromnością!
Róż i biel...
Barwy niewinności!
Osobnik poniżej ma także różowe pociągnięcie farbą na podbródku!
Jadł lody truskawkowe???
Całkiem możliwe!


Natrafiam często na zagraniczne podróbki "Jungle Pals".
To bardzo fajne stworki do zabawy!

O! Przykład poniżej!

(google.com)

Istnieją jeszcze takie cudeńka:


Ok. 18 cm



Rzadko widuję je w Polsce, ale zagranicą są dość popularne, występują w różnych kolorach!

Są jeszcze inne bootlegi "King Kongów" i to jedne z dość popularnych, nieco mniejszych figurek.
Często widuję je na polskich portalach aukcyjnych.
Mowa o:

Classic Monster Toy 1973 
"AHI AKO GENERAL INC."
AZRAK-HAMWAY INT'L

(google.com)

Nasze polskie cuda z tejże formy, może nie posiadały aż tak ładnej kolorystyki, ale mają swój niezaprzeczalny czar!

Ok.15 cm


Cztery zęby są? Są! 
(Przynajmniej u jednej figurki!)
Język namalowany? Tak!
Oczy rozbiegane, jak się komuś namalowało!
Niektóre okazy lepiej pokolorowane od pozostałych!
Jeden z moich King Kongów ma nawet klatę pociągniętą pędzlem!
Dlatego to on się bliżej zaprezentuje:

Przód:


Tył:


Oraz:


Znowu! Pozostałości po posiłku tudzież nieumyślne upaćkanie farbką przez artystę?

Oryginalne figurki z tej serii zawsze coś trzymały w łapach...

Przeważnie malutką Dwan...
Samolot...
A nawet ostatnio mi ktoś pisał, że ma wersję takiego King Konga z siekierą...
(Czekam na zdjęcie potwierdzające!)
Zarówno oryginały jak i bootlegi.. przeważnie potraciły swoje fanty!
Niestety...
Dlatego jeśli mamy takiego King Konga - dajmy mu potrzymać chociażby węża, albo ołówek, długopis... papierosa!
Wykorzystajmy taki potencjał!

(google.com)

(picssr/google.com)

(google.com)

[Szukałam też wersji z ....kuflem piwa...
Ale jeszcze nie znalazłam... 😉 Ekhm...]

Natrafiłam jednak na opcję "bendable"!
(Tę serię figurek też kiedyś opiszę, zbieram obecnie odpowiednie figurki!)


Czy były jeszcze inne bootlegi?
Były!

KING KONG 1970s
"Imperial Toy Corp."

Ok.11 cm


Cudna figurka małego King Kong'a.
Rzeźba ciałka bardzo zbliżona do tych dużych figurek "Imperial". 
Na głowie ma charakterystyczne kółeczko, bo był sprzedawany w formie breloczków czy też posiadał sznurek. Ma pusty korpus i dziurkę w kroku :)

Jest to bardzo pożądana figurka przez zagranicznych Zbieraczy "vintage gumy"!

A pamiętacie te "maluchy" z kiosku Ruchu?
(Ba! Pytania nie było!)


Mają niezliczone opcje kolorystyczne!
Z miękkiej gumy, z twardej.
Były też jeszcze mniejsze od tych ze zdjęcia, a także plastikowe wersje!

Malutkie gorylki, to klasyka PRLu!
Nieograniczone opcje, kształty, kolory!


Na koniec powrzucam tutaj kilka ciekawych zdjęć, które można znaleźć na różnych portalach poświęconych tej tematyce.

(google.com)

(fiveprime)

(ebay.com)

(google.com)

Jest mnóstwo rodzai figurek o tematyce "King Kong".
Są to bardzo ciekawe zabawki z dawnej epoki :)
Miło zawiesić oko na takich cudach vintage!
W moim poście skupiłam się na bootlegach dostępnych w Polsce!

Jak zawsze - mam nadzieję, że komuś przypomniałam miłe chwile z dzieciństwa!

Korzystając z okazji,
zapraszam na mój profil:




Życzę wszystkim zdrowia i spokoju w tych trudnych czasach!

POZDRAWIAM!


2 komentarze:

  1. Niesamowita banda gorylaków! Każdy ma inną facjatę !! :O
    Zdrowia i cierpliwości :* :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha takie śmieszne te figurki :) Z tego cyklu mam jeszcze przygotowane zdjęcia gumowych węży, nietoperzy, myszek, pająków...

      Kasiu trzymaj się zdrowo!

      Usuń